Zachęcona smakiem nowej czekolady wedel (pomarańcza z chili), postanowiłam wkomponować go w owsiankę. Chili dodałam stanowczo za dużo. Gdyby nie soczysty ananas i pomarańcza trudno byłoby przełamać smak ostrego chili. Papaja osłodziła całość. Polecam każdemu lubiącemu eksperymentować ze słodko-ostrymi smakami. ;)
Baza owsiankowa,
2 plastry ananasa,
czerwona pomarańcza,
2 łyżki kandyzowanej papai,
czerwona pomarańcza,
2 łyżki kandyzowanej papai,
skórka pomarańczy,
sok z plasterka cytryny
chili i cynamon.
sok z plasterka cytryny
chili i cynamon.
Orzeźwienie na ostro...
Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńCzekolady nie jadłam, ale owsiankę chętnie bym wypróbowała :-)
OdpowiedzUsuńOo, to mi się podoba!
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam bzika na punkcie owsianki ; 33
OdpowiedzUsuńhttp://cojapieke.blogspot.com/