Ostatnio do wszystkiego wkrapiam cytrynkę. Z tego powodu szukałam ciasta szybkiego do zrobienia i mocno cytrynowego. Skorzystałam z tego przepisu powiększając składniki na moją ciut większą blaszkę i dodając więcej cytryn. Efekt był mocnooo cytrynowy. Jak powiedział mój tato: "Aż lepiej się oddycha po takim kwadraciku" ;).
Ciasto jest rzeczywiście kruchutkie i zbite, a w połączeniu z puszystym kremem cytrynowym, który mi osobiście przypominał mokrą, leciutką bezę, daje rewelacyjny efekt. Jeśli planujecie zrobić mocno cytrynową wersję proponuję jeść przy kubku gorzkiej kawy, bo ciasto jest mocno słodkie i mocno kwaśne. Więcej niż jeden kawałek na raz zajadł tylko mój tato, któremu kwadraciki baaardzo przypadły do gustu. Wkrótce zamierzam przetestować to ciasto z leciutkim posmakiem cytrynowym i mniej posłodzić bezę dla wszystkich miłośników cytryn, nie tylko tych ekstremalnych. ;)
Ciasto jest rzeczywiście kruchutkie i zbite, a w połączeniu z puszystym kremem cytrynowym, który mi osobiście przypominał mokrą, leciutką bezę, daje rewelacyjny efekt. Jeśli planujecie zrobić mocno cytrynową wersję proponuję jeść przy kubku gorzkiej kawy, bo ciasto jest mocno słodkie i mocno kwaśne. Więcej niż jeden kawałek na raz zajadł tylko mój tato, któremu kwadraciki baaardzo przypadły do gustu. Wkrótce zamierzam przetestować to ciasto z leciutkim posmakiem cytrynowym i mniej posłodzić bezę dla wszystkich miłośników cytryn, nie tylko tych ekstremalnych. ;)